Rozdziały będą ukazywały się co 1-3 dni z tego powodu że nie mam dużo czasu i muszę się uczyć ;)
Napiszcie w komentarzach czy będziecie coś takiego czytać czy wam się podoba czy nie podoba bo nie będę sam dla siebie pisał tylko piszę to z myślą o was aby umilić wam ten czas który spędzacie czytając mojego Fan-Fick'a jeśli w ogóle chcecie go czytać .
Akcja KL 2 dzieję się dokładnie równo 30 dni po zakończeniu KL 1 , dlaczego z taką dokładnością ?
Bo mi się tak zapisało i nie chciałem usuwać .
Więc zapraszam do looknięcia i przeczytania ;) .
Taka mała uwaga ... Jeśli chodzi o dialogi które będą dość często w moim Fan-Fick'u to poszczególne literki będą wam podpowiadać kto akurat się wypowiada np. E-Elsa , A-Anna i tak dalej ... J-Jan ( Bibliotekarz ) .
Moje rozdziały będą dosyć długie i łatwe do zrozumienia .
*** KRAINA LODU 2 *** ROZDZIAŁ 1
Elsa leżała w swoim łóżku myśląc o ostatnich okolicznościach które były powiązane z Anną .
Od czasu kiedy to Anna pomogła jej dzięki potędze miłości okiełznać jej moc była szczęśliwa i odczuwała to nie tylko ona ale także jej poddani .
Jej stosunki z siostrą gruntownie się zmieniły , to było marzenie które wypełniło ją całą .
Jej pokój był dość duży , znajdowała się tam wielka szafa z sukniami balowymi , ceremonialnymi i wieczorowymi , można by wymieniać w nieskończoność .
Wstała z łóżka podeszła do okna i przyglądała się jak pada śnieg .
Nagle spostrzegła Anne która biegła w kierunku zamku jakby coś się stało .
Elsa chcąc dokładnie widzieć siostrę machnęła ręką i natychmiast śnieg przestał padać .
Niestety było już za późno Anna znikła .
Pomyślała że jeśli Anna będzie miała problem to sama ją powiadomi .
Ledwo co usiadła na swoim miękkim łóżku ktoś zapukał do drzwi , wyraźnym głosem powiedziała .
E- Proszę .
Do pokoju weszła Anna .
A- Dlaczego nie wstajesz , stało się coś ?
E- Nie dlaczego , wszystko jest w porządku .
A- Na pewno ?
E- Tak naprawdę .
A- Wiesz ostatnio świetnie się czuje i naprawdę jestem szczęśliwa że tak to się potoczyło .
E- To znaczy jak ? ( Szybko odpowiedziała Elsa jakby coś ją goniło ) .
A- No wiesz w końcu trochę ochłonęłaś , jesteś dla mnie miła i nie czuję się odtrącona .
E- Ale wiesz że ja nie robiłam tego celowo .
A- Tak wiem ale chodzi o to że możemy swobodnie rozmawiać i przebywać każdą wolną chwilę razem.
E- Też się z tego cieszę , ale jako królowa mam obowiązki więc muszę zająć się swoimi sprawami a ty mi pomożesz , chyba że nie chcesz ?
A- Żartujesz no pewnie że ci pomogę .
Dziewczęta wyszły z pokoju i zatrzymały się obok wielkiego portretu . Byli to ich zmarli rodzice .
Przez dłuższą chwilkę stały cicho obok siebie w bez ruchu gdy nagle Elsa odezwała się ze łzami w oczach .
E- Brakuje mi ich , ciągle o nich myślę .
A- Ja też ale oni nie chcieli by abyśmy się zamartwiały ...
E- Tak wiem , ale ważne jest to że mamy siebie .
A- Tak istotnie , nie wiem co bym zrobiła bez ciebie .
E- Idziemy dalej , nie mamy czasu na to .
A- A tak tak już idę .
Anna i Elsa przeszły kilka korytarzy i doszły do wielkiej fontanny z której piękna zamarznięta woda o wielu odcieniach biła blaskiem świecącego słońca w południe .
Kiedy podeszły bliżej Elsa zorientowała się że woda jest zamarznięta więc chciała temu zaradzić .
Stanęła obok fontanny i machnęła ręką ale nie spodziewała się że stanie się coś innego niżeli by chciała .
Z jej rąk wydostawał się czarny dym który sprawił że fontanna zaczęła się palić aż w końcu całkowicie , doszczętnie spłonęła .
A- Nic ci nie jest , jak to się mogło stać ! Szybko wykrzyknęła Anna ( Piskliwym głosem ) .
E- Nie wiem ja chciałam odmrozić fontannę ale ... ( Urwała bo po wypowiedzeniu tych słów zemdlała ) .
Kilka długich godzinę później ...
A- Elsa obudź się proszę , błagam . Słyszysz mnie {x3} Coraz głośniej .
E- Tak uszy mnie bolą . ( Mocno tuli siostrę ) .
A- Co dokładnie się stało tam na dziedzińcu i dlaczego zemdlałaś ?
E- Ja nie wiem , chciałam odmrozić wodę w fontannie ale zamiast tego ją spaliłam .
A- Ale jak myślałam że ...
E- Ja też byłam pewna że już opanowałam swoje moce ale to było coś innego to nie była moja moc !
A- Więc co ?
E- Nie wiem ale na pewno rodzaj czarnej magii .
A- Ale jak to ja nie rozumiem .
E- Ja też nic nie rozumiem , ale wiem gdzie i w jaki sposób możemy się o tym przekonać .
A- Co chcesz przez to powiedzieć ?
E- Że jedyną osobą która może nam pomóc jest Jan ( Bibliotekarz ) .
A- Jan eee Kto ?
E- Wkrótce się dowiesz .
A- Kim jest Jan ?
E- To bardzo mądry bibliotekarz .
A- Dobra to prowadź do tego mądrego bibliotekarza .
Elsa szybko podniosła się z łóżka i szybkim krokiem razem z Anną zbliżały się do biblioteki aż tu nagle obok Elsy przeszedł młody mężczyzna który zwał się Harry .
Harry był to mądry chłopak który był rycerzem tego królestwa .
Miał czarne rozczesane włosy i niebieskie oczy co dodawały mu urody .
Postać która będzie odgrywała znaczną role w moim Fan-Fick'u , kocha się w nim Elsa .
Przechodząc obok niego Elsa zaśmiała się po czym dodała .
E- Witaj Harry .
H- Witam Królowo .
Gdy zniknął za rogiem korytarza Anna zmieniła wyraz twarzy z zaskoczonej na wesołą po czym dodała .
A- Podoba ci się , wiem to bo czasami patrze tak na Kristoffa .
E- Tak bardzo mi się podoba ale boję się że ...
A- Czego jesteś królową czego masz się bać .
E- Nie po prostu ... , a jak tam u was .
A- Czyli ?
E- U ciebie i Kristoffa kiedy wychodzisz za mąż ?
A- Pytasz się już z piąty raz i zawsze odpowiadam że nie ustaliliśmy jeszcze terminu . Ale z tego co widzę to ty też się szykujesz .
E- Może . Ej znaczy nie ja no wiesz ja go tylko lubię i tyle .
A- Tak tak od lubienia się zaczyna a potem się kończy na ... ( Elsa przerwała jej gestem który wyraźnie pokazywał że oberwie jak coś jeszcze powie ) .
Doszły do biblioteki i zaczęła się ich przygoda z tysiącem regałów na których były wszelakie księgi opowiadające historie królestwa i nie tylko .
Cała biblioteka przypominała wielkie koło o dość dużym obwodzie , na środku był wielki pomnik który przedstawiał Rodziców Anny i Elsy .
Dziewczęta szukały ale nic nie mogły znaleźć aż nagle Elsa przypomniała sobie że mają dział ksiąg zakazanych pod biblioteką , więc nie bacząc na nic zeszły do podziemi .
E- Nie bój się , nie ma czego .
A- Ja sie nie boje tylko strasznie tu zi-zi-zimno !
E- Poczekaj zaraz pomogę , ( Przypomniała sobie sytuacje z fontanną ) albo wiesz może lepiej nie wole na razie nie używać mojej mocy .
Na końcu korytarza była wielka sala z kolumnami rzeźbionymi w stylu gotyckim które urzekł by nie jednego człowieka .
Stał tam stary bibliotekarz z kluczem w ręku , jak na swój wygląd dobrze się trzymał jego twarz wydawała się Annie dość ponura i przygnębiająca .
A- Znasz go ?
E- Tak to Jan nie jest taki na jakiego wygląda gdy zabroniono nam się razem widywać on był dla mnie otuchą i pomagał mi .
A- Nigdy mi nie opowiadałaś .
E- Bo nie było takiej potrzeby .
Podeszły do starca .
J- Szukacie coś o czarnej magii ( DARK POWER ! ) .
E- Tak .
A- Skąd wiedziałeś .
E- Jan wie wszystko ... ( Jej szeroki uśmiech mówił sam za siebie ) .
A- Naprawdę ?
J- Królowa nie często mnie odwiedza ale jeśli trapi ją coś to zawsze jej pomogę , a po za tym po co innego fatygowałybyście się aż do podziemi , na pewno nie po książkę kucharską .
A- No tak logiczne .
Starzec wyciągnął z za pazuchy księgę w czarnej oprawce z zamkiem na trzy klucze .
E- Otwórz proszę .
J- Jesteś tego pewna .
E & A - Tak jesteśmy tego pewne Janie ( Po czym zaczęły się śmiać ale starzec przerwał te chichoty dźwiękiem przekręcających się trzech kluczy jednocześnie .
J- Królowo wiesz co obiecujesz mi za każdym razem jak udzielam ci rady i oddaję moją księgę ?
E- Tak mówiłeś mi to tyle razy .
A- Co mu obiecałaś .
J- Obiecała mi że nie odda tej księgi nikomu z wyjątkiem mnie .
A- Dlaczego ?
E- Bo ta księga zawiera informacje i tajemnice świata a także wiele zaklęć których nie powinno ujrzeć światło dzienne .
J- Dobrze że pamiętasz , wróć z księgą jak najszybciej .
E- Zgoda ( Po czym przytula mocno starca i razem z Anną odchodzą ) .
Zostawiły starca samego po czym zmierzały do sypialni Elsy .
Po drodze spotkały Kristoffa któremu opowiedziały całą historię , weszli wszyscy troje do pokoju i zatrzasnęli drzwi za sobą aby im nikt nie przeszkadzał . { Proszę bez skojarzeń to nic nie znaczy że są we troje w pokoju oni po prostu czytają ! } .
Next rozdział będzie pojawiał się co 1-3 dni abyście mogli odpocząć od poprzedniego na 100% wkleję mam nadzieję że się podobał . Nie zapominajcie o lajkach , subskrypcjach i pozytywnych komentarzach .
Zapomniałem że to nie YouTube :) . Ale komentarze możecie pisać będę bardzo wdzięczny ;) .