Witajcie! Ten rozdział nie ma dedykacji i niestety będzie krótki :/ więc zaczynamy :).
Rozdział III - Bal[]
Elsa była w swojej komnacie i była zamknięta że światła nie było, Anna była w sali balowej i witała gości.
-Anno, gdzie Elsa? -Spytała Ciotka Amanda.
-Ciociu, pokłuciłam się z Elsą i Elsa nie przyjdzie, teraz to ja jestem królową. -Odpowiedziała z rozkoszą Anna.
-A masz następce tronu? -Spytała Amanda.
-Yy..... Nie... A czemu pytasz? -Odpowiedziała Anna.
-A masz partnera przynajmniej Aniu -Spytała Ciotka Amanda
-Yyyy... Tak...-Odopwiedziała ponownie Anna.
-A jak ma na imię?-Znowu spytała Ciotka Amanda.
-Ciociu! Przeginasz trochę! -Odpowiedziała Anna i oddaliła się od Amandy.
Wtem Anna dotkneła ściany a ona rozpaliła się w płomieniach.
-Anno! Dziecko co ty robisz!
W tem była ewakułacja i wszyscy wybiegli, oprócz Elsy która na dal siedziała w pokoju i nie wiedziała że jest pożar...
Łokej! To koniej[]
I jak podobało się? To się cieszę :D