Kraina lodu Wiki
Advertisement

Kocia16 Kocia16 17 lip 2014
2

,,Kości zostały rzucone...'' Rozdział 5

Hej! Dedyk dla Sówci! (I jak to często dla Mrats .>). Pozdro! Zapraszam do czytania!

Rozdział 5:

 ,,Początek przygody…’’

 Było rano, Est jeszcze spał. Wstałam i podeszłam do szafy. Od niechcenia wzięłam jakąś sukienkę. Myślałam o tym co wczoraj się stało. Byłam smutna, a jednocześnie wściekła. Usłyszałam jakiś dziwny dźwięk, który mnie wyrwał z zamyślenia. A pro po rwania, zorientowałam się, że rozerwałam brzeg sukienki. Czy to ze złości? Sama nie wiem. Nie dam już sobą pomiatać nigdy! Zemszczę się! Tak! Tak! Zaraz… Nie! To nie moje słowa nie! Głowa mnie bolała jak diabli. Przetarłam oczy odruchowo, gdy je otworzyłam, aż krzyknęłam. Widziałam tylko ciemność, a w niej świetliste kontury mebli. W mojej głowie zaczęły rozbrzmiewać jakieś szepty:…

Przeczytaj cały post
Kocia16 Kocia16 16 lip 2014
3

,,Kości zostały rzucone...'' Rozdział 4

Hej! Obiecałam i macie! Dedykt dla Mrats i ROL-a (RayOfLight-a). Miłego czytania!

Rozdział 4:

 ,,Czas zmian…’’

 

 Rozmawialiśmy tak w półmroku, bo ,,latarki’’ mojej siostry wysiadły. W pewnym monecie usłyszeliśmy hałas za drzwiami. Szybko wrzuciłem książkę pod łóżko i wskoczyłem pod kołdrę. Ljakta wywaliła się tuż przed swoim łóżkiem kiedy do pokoju weszła Pani Flejk…

 Co tu się wyprawia?! –Gdy nie patrzyła odwróciłem się w łóżku tak by cokolwiek widzieć z pod kołdry.

 Stała tuż nad moją siostrą, która chwile potem wstała z podłogi.

 Dlaczego jeszcze nie śpisz?! Tłumacz się ale to już! –Darła się ta baba w niebogłosy.

 J-ja… Ja tylko… Ten tego no… Ja… -Moja siostra chyba się nieźle wystraszyła, bo zacinała się jak maszyna do pisania.

 Mam dość już …

Przeczytaj cały post
Kocia16 Kocia16 11 lip 2014
2

Chwilowa przerwa...

Siem! Spokojnie nie zawieszam na dobre ff jak niektórzy. Po prostu nie będzie mnie od 11.07 - 15.07. Po tym terminie powinnam wrzucić coś. Po prostu jadę w góry świętokrzyskie. A później nie będzie mnie od 19.07 aż do 02.08 czy jakoś tak, jadę na dwutygodniowe kolonię. Mam nadzieję złapać tam nad morzem trochę weny. :P Biorę zeszyt, blok, ołówek, długopis, kredki i w drogę! Bede pisać rozdziały w zeszycie i mam zamiar zilustrować prolog Frozen 3. Nie wiem jak to wyjdzie ale mam nadzieje, że dobrze. ;) Zabieram się też za rysunek moich 4 postaci jak by wyglądały we Frozen Hogwarts (poprawka sześciu, ale dwie z nich grają tylko w drużynach Quidicha). A więc... Miłych wakacji! Biorę się w garść! Postaram się jeszcze przed wyjazdem na kolonie …

Przeczytaj cały post
Kocia16 Kocia16 10 lip 2014
3

,,Kości zostały rzucone...'' Rozdział 3

Cześć! Kolejny rozdzialik! I dedykt dla Regulum! Taram! Zapraszam do zadawania pytań, dawania komów i jak zwykle do czytania ;) POZDRAWIAM! (PS: Macie też pozdrowienia od Matki Natury! xD)


Rozdział 3:

 ,,Tajemnica cienia i światła…’’

 

Dzień 1:

 Zniknął, nie mam pojęcia co się z nim stało. Musze z wrogiem stanąć twarzą w twarz. Ale… Jak mam to zrobić gdy nie ma go przy mnie. Sycylla i Harybda są silniejsi. Dlaczego ich wybrała moc cienia? Tego pewnie się nigdy nie dowiem. Musiałam uciekać, to takie upokarzające. Ale na szczęście…

 Co tu pisze? –Spytałam brata.

 A bo ja wiem… -On też nie mógł tego rozczytać.

 

…nic nie jest. Teraz jestem w niedźwiedziej jaskini, pomógł mi tu dotrzeć mój przyjaciel Riven centaur. Siedzę wtulona w niedźwiedzie futro, przy …


Przeczytaj cały post
Kocia16 Kocia16 9 lip 2014
4

,,Kości zostały rzucone...'' Rozdział 2

Hej! Co tam? Mam dla was rozdział następny! :D Mam nadzieje, że się spodoba. Dedykuje go CherryCoke i Sierpienowi! Czymajcie się tam!

Rozdział 2:

 ,,Pamiętnik…’’

 No i już jej nie ma. Nawet nie dała mi się odezwać! Cała Ljakta. Stwierdziłem, że bez sensu będzie na nią czekać więc postanowiłem się jeszcze przejść do biblioteki. Zajęło mi to dość sporo czasu, bo to nie jest taka strasznie krótka droga i zatrzymywałem się co jakiś czas by popatrzeć na stragany i inne takie. W bibliotece było cicho i pusto. Przechadzałem się między regałami kiedy na głowę zleciała mi jakaś spora książka…

 Auć! –Jedną ręką trzymałem się za głowę, a drugą podniosłem książkę z ziemi.

 Była zakurzona i miała na pewno z paręnaście lat. Przetarłem okładkę rękawem, był na…

Przeczytaj cały post

Advertisement