Czas na zmiany takie trochę
Dzień dobry
Tak jakoś zbliżają się wakacje i pomyślałam, że coś zrobię na tej Wiki mojej kochanej (tylko niestety takiej często w moim codziennym życiu… zapominanej : ^ ) )
Ale do rzeczy – uznałam, że przyszedł czas, aby USUNĄĆ KONTO
nie no, żartuję :>
*pozderki dla Beczkowników*
Nie no, chciałam tylko powiedzieć, że KOŃCZĘ PISANIE SWOJEGO FANFICKA
Tak, właśnie tak. Za duża była przerwa, za dużo bym chciała zmieniać, za dużo dodać… Generalnie gdy spojrzałam na ten 10. rozdział, który pisałam kilka miesięcy temu i miałam go już wstawiać to… To sama się poważnie zastanawiałam co to właściwie jest XD .
Sorki. Niektórzy te moje wypociny pewnie czytali. A niektórzy nie. A ja tego nie jestem w stanie kontynuować. Po prostu.
Sama nie wiem, MOOŻE któreg…
MATKO JEDYNA
... ja tutaj istnieję już od dwóch lat. Szok i niedowierzanie
Pewnie nie ma tu już zbyt wielu moich "ziomów" z tamtych czasów (a ci najwięksi i najwspanialsi autorzy pousuwali blogi :") ) :D
Ale jest mnóstwo nowych i świetnych ziomów. Chcę was wszystkich poznać i podzielić się z wami tym jak bardzo jestem chora i jakim jestem beztalenciem hihi ; ^ )
Dlatego wrócę. Postanowiłam, że wrócę.
Nie wiem jak często będę wchodzić, pisać (chociaż i tak już mnie pewnie nikt nie pamięta i nie kocha :") ), ale sercem i duszą będę się tutaj pojawiać (i nadrabiać zaległości w czytaniu waszych fanfikuf). :^)
Także ten, no
Wróciłam
(hihi)
Frozen III: The lost destiny/// Rozdział 9
Siemaneczko! :)
Tak, wiem, że pisałam miesiąc temu, że wrócę, ale zrozumcie mnie - dużo miałam na głowie w czerwcu (z resztą chyba tak jak wszyscy ;) ) i kompletnie zapomniałam o tym wszystkim. Ale teraz są wakacje i postaram się pisać regularnie. :)
A tymczasem zapraszam do rozdziału dziewiątego. :)
~~ Rozdział IX~~
W sali tronowej zrobiło się nieco goręcej. Zapadła niezręczna dla obydwu sióstr cisza. Elsa patrzyła w podłogę próbując strzelać palcami („ … gdyby tylko palce były zdolne do tego, żeby raz strzyknąć...”). Anna poprawiła jeden z warkoczy opadających na jej ramię. Zapuściła je trochę. Były teraz długie i jaśniejsze od spędzania mnóstwa czasu na słońcu. A Elsa wyglądała zawsze tak samo – jasna cera, srebrne włosy, delikatne piegi i …
Hmmmm...
Hejka naklejka, wróciłam! :D
Wróciłam i teraz zastanawiam się czy nie podjąć się dalszego pisania mojego Frozen III....
Piszcie co o tym myślicie. ;)
A, no i najlepsze życzenia z okazji Dnia dziecka ;)
ŻYCIE
Witajcie kochani! :)
Zauważyłam, że od dłuższego czasu nikt nie komentuje mojego wpisu, więc postanowiłam, że zrobię chwilową przerwę w pisaniu (albo i zakończę pisanie fanficku)... :/
Pozdrawiam :)