Kraina lodu Wiki
(Wpis na blogu utworzony lub zaktualizowany.)
(Wpis na blogu utworzony lub zaktualizowany.)
Linia 1: Linia 1:
  +
ARTYKUŁ JEST PUSTY
{{Nagłówek fanonu}}<p style="text-align:center;">Witojcie dzieciaczki(jakby to powiedział Olaf)!!!!</p>
 
 
<p style="text-align:center;">[[Plik:Runy_z_Arendelle.jpg|thumb|left|czytaj ten z prawej --->]]A oto i wyczekiwany przez niektórych z was rozdział IV perypetji naszych bohaterów i bohaterek(bohaterki bardziej was obchodzą:D)[[Plik:Runy_z_Arendelle.jpg|thumb|Zapamiętajcie te runy niedługo niecnie je wykorzystam]]</p>
 
 
<p style="text-align:center;">Cierpiałem na nietylko brak weny ale i rozdarcie histori której wątek zgubiłem ;) Nie wiem czy wyszło mi dobrze to wy ocenicie.</p>
 
 
<p style="text-align:center;">Ten rozdział dedykuje MaxFrozen za jego działalność (On wie:D)</p>
 
 
<p style="text-align:center;">Takwięc subskrybujcie i miłego czytania:D</p>
 
 
<p style="text-align:center;">................................................................................................................................................................................................................</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Elsa ockneła się ciężko dysząc. Rozejrzała się do okoła, ale nikogo, ani niczego nie było a noc była taka sama jak wcześniej.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Aauuu... boli mnie głowa-wstała powoli-Coś jest w tym pokoju...ale co. -zastanowiła się chwile-sama tam dziś nie wejde, jestem zmęczona.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Elsa ruszyła powolnym krokiem do swojei sypialni. Weszła do sypialni i zauwarzyła dziwne żółte światełko na biurku.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Podeszła zdziwiona. Źródłem światła był mały symbol kwiatu z łańcuszka Elsy.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Co jest- Elsa spojrzała swoim zdziwionym spojrzeniem'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Już chciała wziąść łańcuszek gdy przestał świecić.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Noooooo tak Elsa-powiedziała zirytowana-ty nie zwariowałś jesteś poprostu psychiczna-uśmiechneła się'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Elsa powoli przykryła się kołdrą i zasneła. Spała jednak nie spokojnie.Cały czas śniła o pokoju rodziców, widmie i wspomnieniach.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Śniła też o tym łańcuszku jak go rodzice jej wręczali jak była jeszcze 3 latką. W tym wspomnieniu zauwarzyła że i Jej tata i mama mieli te same łańcuszki z kwiatem.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Co one mogły znaczyć? Elsa nie wiedziała. W końcu na dobre zasneła.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''*************'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Rano wstała Anna o dziwo. Miała siespotkać z Elsą w sprawie ślubu z Kristoffem i dokładnie porozmawiać jak było na naradzie.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Anna ogarneła się i pobiegłą do sali tronowej gdzie miała czekać Elsa. Wbiegła do sali jak to na Anne przystało spóźniona.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Lecz Elsy nie było tylko grupa służby, doradca Elsy Aleksander i dowódca straży Wilhelm.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Witajcie-zaczeła Anna'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Witaj wasza wysokość-odpowiedzieli wyraźnie zmartwieni'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Nie widzieliście możę Królowej?-zapytała z niepokojem Anna'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Nie niestety-odpowiedziała służba'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Księżniczko Anno służba na moje polecenie przeszukuje zamek-powiedział Aleksander'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Jak to to jeszcze nikt nie widział Elsy !?'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-NIe-zaczął Wilhelm-strażnicy przeszukują Arendelle i część zewnętrzną zamku'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Służba część wewnętrzną-powiedział Aleksander'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Co się stało i gdzie jest Elsa-wyszeptała do siebie Anna- Dobrze szukajcie dalej a ja poszukam w bibliotece i w sypilni królowej-wydała rozkaz'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Tak jest wasza wysokość-odpowiedzieli chórem i kontynuowali poszukiwania.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Anna powoli szła do sypialni Elsy. Strasznie się martwiła. To do Elsy nie podobne przecież ona zawsze wstaje pierwsza z całego Arendelle.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Coś tu nie pasowało. Gdy Anna znalazła się na piętrze z komnatą Elsy przykuły jej uwage ślady na dywanie. Anna dotkneła śladów.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-To woda...brrr jeszcze zimna i jakieś ślady.. O MATKO ELSA!!!!!'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Pobiegła do sypialni Elsy. Wbiegła tam ale po Elsie śladu nie było. Pobiegła do biblioteki. Weszła i zobaczyła straszny bałagan.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Wszędzie leżały księgi i dokumenty w wielkich stosach większych nawet od rosłego mężczyzny.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Elsa!!!!!-Anna krzykneła z przerażeniem'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Auuuuaa!!!-Krzykneła Elsa i nagle na nią zawaliły się stosy dokumentów.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Ups...przepraszam.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Anna...tyle ci mówiłam-wygrzebywała się z dokumentów-nie strasz tak mnie.-uśmiechneła się'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Dobrze ale się przestraszyłam cała służba cię szuka. Gdzie byłaś i co się dzieje.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Elsa powoli się wygramoliła z dokumentów.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Tutaj byłam. Musiałam coś sprawdzić-Elsa nagle spowarzniała i zaczeła układać dokumenty z powrotem.-masz przytrzymaj'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Elsa podała Annie kilka bardzo ciężkich ksiąg.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Uuuuuuuuuuh..-jękneła-co..to..jest.-Anna odłorzyła księgi na półke.-od kiedy studjujesz historie Arendelle od podszewki-uśmiechneła się'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Nie...to nie o to chodzi-chodziła dalej czytając jedną z ksiąg'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-To o co ?-spytała Anna'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-A...sama nie wiem-Elsa odłożyła księ ge na półke, staneła w miejscu patrząc na podłoge i strasznie posmutniała'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Anna widząc to zaniepokoiła się. Podeszła do Elsy i złapała ją za ręke.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Elsa, co się stało i o co chodzi.-Anna poprowadziła do biurka Else i posadziła na krześle i sama uśadła na przeciwko na drugim.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-No powiedz co się dzieje...i...i dlaczego masz tkie niewyspane oczy.-zmartwiła się Anna'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Aaa..nie wiem czy ci to powiedzieć'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Mów-przysuneła się do Elsy-słucham'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-To zabrzmi dziwnie-popatrzyła się na Anne-więc postaraj się zrozumieć'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Spokojnie mów.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Elsa westchneła. Odczekała chwile i zaczeła.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Dobrze...więc...wczoraj w nocy nawiedziło mnie widmo, jakiejś kobiety, chyba z rodziny królewskiej, ale nie jestem pewna kogo.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Widmo-zdziwiła się Anna'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Tak, ale jakieś dziwne bo było przyjazne...a w zasadzie była, ale wcześniej nieźle mnie nastraszyło-uśmiechneła się'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Elsa tłumaczyła dalej Annie wszystkie szczegóły. To że miała wizje i inne.'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Elsa-zaniepokoiła się  Anna-Ja...ja nie wiem co powiedzieć, Weszłaś do środka?'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Nie nie byłam w stanie'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Trzeba tam się wybrać-powiedziała zdecydowanie Anna'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''-Tak masz racje. Nie wiem co tam będzie ale trzeba to sprawdzić'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">'''Elsa i Anna posprzątały w bibliotece i poszły do pokoju rodziców ale to co miały tam zobaczyć przerosło ich oczekiwania....'''</p>
 
 
<p style="text-align:center;">...................................................................................................................................................................................................................................................................................................................</p>
 
 
<p style="text-align:center;">Elsa ubrana była tak samo jak na moim Avatarze</p>
 
 
<p style="text-align:center;">Anna ubrana była w jasnozielony gorset i spódnice. Miała na sobie koszule z charakterystycznymi krótkimi rękawkami i pierścionek na palcu.</p>
 
 
<p style="text-align:center;">Aleksander ubrany był w dostojny strój z czasó XVI i XVIIw. Miał on 32 lata czrne włosy i brązowe oczy. Miał krótkie włosy i lekki zarost. Był wysokości Elsy.</p>
 
 
<p style="text-align:center;">Wilhelm ubrany buł w zbroje i mundur strażników Arendelle. Przy pasie miał miecz prosty i małą kusze. Miał włosy koloru brązowego i oczy ciemnoniebieskiego. Był lekko siwy. Ma 56 lat i niezłą brode:D</p>
 
 
<p style="text-align:center;">Oceniajcie :D:D:D:D i za błędy w pisowni przeprasam ;)</p>
 
[[Kategoria:Wpisy na blogach]]
 
[[Kategoria:Opowiadania]]
 

Wersja z 14:21, 16 cze 2018

ARTYKUŁ JEST PUSTY